Jest takie uczucie na które nie mamy wpływu z którym walka jest wręcz niemożliwa. To uczucie załamania i braku sensu we wszystkim o czym tylko pomyślimy.. Przychodzą nam wtedy różne myśli, poczynając od tych że będzie dobrze, aż do tych w których widzimy swój koniec na tej ziemi. Rodzą się wtedy wątpliwości w to wszystko co mamy, lecz nie możemy podejmować pochopnych decyzji, ponieważ linia życia jest bardzo cienka, a gdy się ją zerwie to już jest koniec na zawsze, bo przecież nie da się jej złączyć ponownie. W takiej sytuacji nie możemy się poddać emocjom. One i tak zmieniają się co chwilę, a mogą wywołać tyle bólu, szczególnie dla innych. Bywa tak że ludzie nie dają rady, nie wytrzymują i kończą ze sobą. Tylko nic tym nie osiągają, ranią jedynie bliskich do takiego stopnia że powodują u nich takie uczucie z którym sami nie poradzili sobie.. Chyba jedynym ratunkiem od tego jest druga osoba. Najczęściej jest to przyjaciel. W sumie tylko przyjaciele nas rozumieją i podkreślają nasze zalety tak że nie widzimy wad. To dzięki im życie znowu nabiera kolorów, staje się czymś z czego możemy się cieszyć. Pamiętajmy tylko że w psychice i tak to wszystko co złe zostaje zapisane, i będzie wracało zawsze i na to nawet przyjaciel nie ma wpływu, bo nawet jego możemy zranić tym. Granice są wszędzie, przeważnie cierpliwości. Lepiej uważajmy by jej nie przekroczyć, różnie wtedy mogłoby być...Więc uważajmy co robimy, jakie decyzje podejmujemy, bo wszystko ma wpływ na to kim i jacy będziemy. Podziwiam tych którzy się nie poddają, którzy mimo naszych odlotów akceptują, wierzą w nas i nie opuszczą nigdy. I pamiętajmy w przyjaźni szczęście ukryte jest. Żyjmy, walczmy o szczęście i nigdy się nie poddawajmy, nie ważne co się stanie i jak się będziemy czuli. Przejdźmy tą drogę życia, jeśli nie dla siebie to dla najbliższych osób, by im pomagać, razem z nimi się cieszyć i płakać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz