sobota, 25 lutego 2012
Czas na zmiany..
Najbliższe osoby dla naszego serca mają na nas największy wpływ, karzą nam nie przeklinać, dbać o siebie. Proszą byśmy w końcu zaczęli doceniać samych siebie. My często mamy to gdzieś, bo i tak się nie uda, bo będzie źle i to o co się staraliśmy przez długi czas, legnie w gruzach. Zapominamy tylko o tym że osoba która chce nam pomóc będzie się starała z całych sił by tego nie zaprzepaścić. Niektórzy żyją tylko dla innych by pomagać im. Nie każdy może to rozumieć, lecz zrozumie to ten kto był o włos od utraty czegoś ważnego a mimo to dalej jest, z resztą nieważne. Zawsze powinniśmy korzystać z szansy która nam się nadarzy by naprawić w swoim życiu coś co nie jest do końca dobre, co może powodować zło i obrazę. Dlaczego nie chcemy z tym walczyć, skoro niby nic nie stoi na przeszkodzie? Może to ta własna upartość że jesteśmy kim jesteśmy i trudno, jak ktoś nas nie akceptuje to nikogo nie zmuszamy by obracał się w naszym towarzystwie. Ciężkie to jest do zrozumienia, przeważnie dla tych którzy chcą zmienić w najbliższych coś co da się naprawić i nie zrażają się tym. Jak myślicie, jedno oddane ludzkie życie, ile innych może ocalić, ilu może pomóc?! Szczerze.. nikomu, bo oddając ten dar za innych zrani więcej niż mógłby sobie wyobrazić, chociaż może... Nieważne, nie próbujmy tego bo to nic nie da, pomagajmy ludziom którym pomóc się da i oczywiście dawajmy sobie pomóc, otwórzmy serca. Skoro ktoś ma taką chęć by zmienić w nas coś na lepsze, to znaczy że jesteśmy jednak ważni, nie dla każdego jesteśmy obojętni, mimo że mogliśmy wiele usłyszeć. Czytając to niektórzy doskonale będą wiedzieli w czym rzecz. Pamiętajcie, pomoc to nic złego! Niektórym tylko to pozostało w życiu, więc nie bądźmy obojętni na to.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz